Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 429.jpeg

Ta strona została przepisana.

obuwia być tak dużo a pieniędzy w społeczeństwie tak mało, że wcale nie sprzeda swego towaru i nie będzie miał za co kupić potrzebnych do życia rzeczy. Ani zaradzić, ani wpłynąć na to nie może w żaden sposób. Szewc musi zostać w nędzy, nie będąc wcale temu winien, nie czyniąc żadnej zmiany w swojej produkcji. Jednego roku może mu dziać się dobrze, a drugiego zupełnie źle. Co na to wpływa? Stan rynku, kombinacja tych wszystkich procesów wymiany jakie się tam odbywają.
Działa to w taki sposób, jak gdyby jakaś ślepa przyrodnicza siła. Tymczasem, jest to tylko wynik zetknięcia się tysiąca świadomych dążności różnych jednostek, w warunkach nie dozwalających porozumieć się ze sobą. e) Gdy tylko pieniądz stał się jedynem i koniecznem przejściem do zaspokojenia swych potrzeb, rzecz jasna, że stać się musi powszechną żądzą — przy gospodarce wymiennej staje się on drogą do wszelkich roskoszy zarówno, jak i do utrzymania życia. Zdobycie jak najwięcej pieniędzy jest przeto głównym celem zabiegów życiowych. Pieniądz duszą życia. Ta zmiana, która wyszła z gospodarki wymiennej — że teraz w pieniądzu są jakby ukryte wszelkie potrzeby życiowe, całe bogactwo rynku — sprawia, że ludzie uganiają się za nim i posiadanie jego przenoszą nad posiadanie samych wytworów. Posiadanie pieniędzy daje swobodę wyboru. Wytwór można zużyć tylko w jeden sposób. Stąd zmiany w życiowych stosunkach. Odkąd szpichierz życiowy z domu przeniesiony na rynek i wytwórcy zaczęli aż do artyzmu specjalizować się w swych fachach, stwarzać coraz to możliwsze ich odmiany, wzbogacając i urozmaicając ciągle życiowe potrzeby — ludzie zaczynają z niechęcią patrzeć na dawne domowe wyroby, proste, niezgrabne, niesmaczne, na ich wyrób ubogi i jednostajny — ta jednak jest różnica, że z domowego szpichlerza gospodarz może brać swobodnie — z rynkowego tylko za pieniądze. Zmiana ta żądza pieniędzy najsilniej daje czuć się w stosunkach wyzysku. Feodał wymaga teraz tylko pieniędzy, wytwory czynszowników są mu niepotrzebne, — a przez to i czynszownik wpędzony zostaje na rynek i musi wyrzec się swej samodzielności gospodarczej.
Nadwartość w naturze jest określona potrzebami organizmu, nadwartość pieniężna — brana choćby na spożycie — niezna już tych granic — gdyż pieniądz ukrywa w sobie rzeczy, a rynek jest bardzo bo-