Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 481.jpeg

Ta strona została przepisana.

siedzkich feodałów — rabujących. Stąd — potrzeba łączności społecznej, uczucia społeczne i humanitarne zacieśniają się tylko do swojej gminy — stanowiąc dalszy ciąg rodowej solidarności pierwotnej. — Człowiek nie wyzierając poza granice swej gminy — otrzymuje małą sumę wrażeń — stąd ubóstwo pojęć, idei, mały rozwój zdolności myślenia, obserwowania, uogólniań — i zupełne poddanie się umysłu wierzeniom religijnym.
Jako wytwórca — człowiek sam wytwarza cały przedmiot — praca zmusza go do myślenia — jest na stanowisku artysty — jest wytwórcą samodzielnym — stwarza całość użyteczną — stąd rozwój poczucia indywidualizmu. Człowiek sam, własną pracą, zaspakaja wszystkie swe potrzeby, sam sobie wystarcza ekonomicznie — stąd słaby rozwój uczuć społecznych, silny rozwój indywidualizmu, pogłębienie się w sobie, przewaga życia domowego nad publicznem, przewaga uczuć rodzinnych, rodzinnego egoizmu — nad uczuciami społecznemi. — Dalsze cechy pracy — wynikające z gospodarki naturalnej — cel jej zaspokojenie osobistych potrzeb — przez to brak gorączki zysku, brak potrzeby zwiększania produkcji — praca spokojna, powolna, w domu, w kole rodzinnem, z wiadomym i określonym celem — praca całkowitego wytwarzania — dająca pole do myśli twórczych i artystycznych — nie wyczerpująca sił, nie nużąca swoją jednostajnością bezmyślną, odbywana w domu i samodzielnie, — wpływała zdrowo na organizm i system nerwowy — ustalała równowagę, spokój życia. — Tak samo całe życie człowieka w gminie, pozbawione gorączkowego pośpiechu, codziennych wzruszeń, jednostajne, po większej części spokojne, bez wielkich wysiłków pracy, w blizkiej styczności z naturą, w warunkach hygjenicznych wsi lub małych miast — sprzyjało zdrowiu fizycznemu i zapewniało spokój nerwowy, równowagę moralną, tak znakomicie podtrzymywaną także i przez panującą teologję, wiarę w Opatrzność, życie przyszłe nagrody niebieskie, wiarę, która panowała nad umysłowością ludzką. — Poddaństwo było warunkiem egzystencji — człowiek wolny nie miał zapewnionego, spokojnego bytu; poddaństwo dawało jednostce możność spokojnego istnienia, dawało opiekę przed gwałtami siły brutalnej i poddaństwo jako warunek egzystencji — wżarło się jako pojęcie w ludzkie umysły, przedstawiało się tak koniecznem jak powietrze lub słońce. Pojęcie to ustaliwszy się — wytwarzało inne. Opieka pana uwarunkowaną była pełnieniem powinności; wypełnianie obo-