Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 051.jpeg

Ta strona została skorygowana.

już zupełnie swobodnie poświęcić resztę czasu dla siebie samych, ich czas roboczy, dla pana poświęcony, określał się osobistemi potrzebami pana i dla tego nie przedłużał się zbytecznie.
Ponieważ pan tych danin nie sprzedawał, a tylko sam z nich użytkował, więc też i nie dbał o to, żeby jego robotnicy jaknajdłużej i jak najwięcej pracowali. Wziąwszy naprzykład od swego tkacza 100 łokci płótna, które mu rocznie były potrzebne, nie troszczył się już o to wcale, wiele godzin dziennie ten tkacz pracuje i wiele dni w roku święci. Tkacz, oddawszy 100 łokci płótna jako daninę, mógł już robić z pracą swą, co mu się podobało.

*

Inaczej dzieje się teraz. Miejsca dawnych panów, żyjących z pracy poddanych swoich, zajęli fabrykanci, ciągnący zyski z pracy ludzi wolnych. Warunki zmieniły się zupełnie. Fabrykant nie posiada poddanych, którzyby składali daniny ze swych wytworów, zresztą dla niego to nie jest potrzebne.
Posiada on kapitał, fabryki, maszyny, wszędzie znajdzie wolnych ludzi, co mu chętnie swą pracę sprzedadzą; on tę pracę kupuje, płaci za nią dziennie, tygodniowo lub miesięcznie, zakupuje materjał surowy, jak: żelazo, ten wełnę i t. p., wprowadza w ruch swoje maszyny i rozpoczyna odrazu na wielką skalę wytwarzanie towarów.
Towary te nie idą jednak na osobisty użytek fabrykanta, bo i nacóżby się mu przydały te olbrzymie masy sukna albo perkalu, które jego fabryka codziennie wytwarza? Jedna tysiączna część tego codziennego wytworu wystarczałaby mu na to, żeby przez cały rok odziewać siebie, swoją rodzinę i domowników. Towary te idą na sprzedaż. Fabrykant wytwarza towary nie dlatego, żeby samemu osobiście z nich użytkować, lecz tylko, żeby zaraz je sprzedać na rynku i wziąć za nie gotowe pieniądze. Chodzi mu więc nie o zaspokojenie swoich osobistych potrzeb, lecz o zysk — zysk pieniężny.
Sprzedawszy swój towar na rynku, nietylko, że odbierze to, co go kosztowało wytworzenie tego towaru, ale jeszcze i więcej weźmie. Fabrykant wie o tem, że na każdym towarze, na każdej sztuce płótna naprzykład, zarabia pewną ilość pieniędzy, i wie także, że