Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 068.jpeg

Ta strona została skorygowana.

się w znacznej części pracą dzieci (dzieci stanowiły najpodatniejszy dla nich materjał do wyzysku), dlatego też takie prawne ograniczenie pracy dzieci było dla nich ogromną klęską.
Postanowili przeto użyć wszelkich środków, żeby to prawo obalić lub przynajmniej zmienić w sposób korzystniejszy dla siebie. W tym celu rozwinęli na ogromną skalę agitację: przepłacali dzienniki i mówców publicznych, żeby za obaleniem prawa przemawiali, zasypywali rząd swemi petycjami (prośbami), wykazując, że prawo takie będzie klęską dla przemysłu narodowego, że jest naruszeniem „świętych praw wolności człowieka“.
Pod tym ciągłym naciskiem ze strony fabrykantów rząd uległ i odroczył na lat 3 wprowadzenie w życie czwartej ustawy prawa, ograniczającej dzień roboczy dzieci do 8 godzin.
Przez te 3 lata niepokój fabrykantów wzrastał ciągle: chcieli oni bądź co bądź ustawę tę obalić i na zawsze pogrzebać.
Lecz i robotnicy nie próżnowali. Zbierając się publicznie w ogromnych masach, domagali się od rządu koniecznego wprowadzenia całkowitego prawa fabrycznego, wraz z czwartą ustawą. Dowodzili jasno i dobitnie, że wyzysk pracy dzieci grozi młodym pokoleniom robotniczym zupełnem wycieńczeniem sił, znędznieniem fizycznem i moralnem. Dla sprawdzenia tego rząd powołał najznakomitszych lekarzy do wypowiedzenia swego sądu o pracy po fabrykach.
Jeden z tych lekarzy, dr. Farre, przemówił w taki sposób:
„Potrzeba nam praw, któreby przeszkodziły przedwczesnemu narzucaniu śmierci w jakiejbądź postaci, a ta, która praktykuje się po fabrykach, winna być uważana za jeden z najokrutniejszych sposobów uśmiercania człowieka“.
Parcie ze strony robotników było tak silne, że rząd, nie zważając na nalegania fabrykantów, musiał ustąpić i prawo z roku 1833, po 3 latach zwłoki, zostało całkowicie i ostatecznie zatwierdzone, a do kontroli nad wprowadzeniem jego zostali ustanowieni inspektorowie fabryczni.
Osiągnąwszy to pierwsze zwycięstwo, robotnicy nie poprzestali na niem: żądali w dalszym ciągu ograniczenia przez prawo pracy kobiet i jeszcze większego ograniczenia pracy dzieci. Ze swojej strony fabrykanci wynajdywali najrozmaitsze sposoby, żeby omi-