Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.4 186.jpeg

Ta strona została skorygowana.

mamy nad sobą samowładny rząd rosyjskiego cara. Ażeby zdobyć prawa i swobody polityczne, musimy się pozbyć rządu carskiego.
Car podbił Polskę sto lat temu przy pomocy zdrajców panów polskich i podzielił na trzy części wraz z rządem pruskim i austrjackim. Już wtedy przygotowywano w Polsce konstytucję, a nawet już ją ogłoszono, nadając pewne prawa polityczne i wielkie swobody, jeśli nie robotnikom przemysłowym, których jeszcze wtedy nie było, to mieszczanom i rzemieślnikom. Car, podbiwszy Polskę, zniósł konstytucję i zaprowadził niewolę i bezprawie. Od tego czasu Polacy już dwa razy urządzali powstanie, chcąc wypędzić rząd carski i zaprowadzić swobody polityczne; podczas ostatniego powstania w roku 1863 powstańcy pierwsi znieśli pańszczyznę i nadali ziemię chłopom, a car zrobił to dopiero później, po zgnieceniu powstania. Ale robotników jeszcze prawie nie było; lud wiejski był nieuświadomiony i nie pomógł powstańcom, dlatego rząd ich zwyciężył. Teraz robotnicy stanowią już wielką siłę, lud wiejski też zaczyna się ruszać, i rząd nie tak łatwo mógłby nas zwyciężyć, tembardziej, że i robotnicy rosyjscy domagają się od niego konstytycji, swobód i praw politycznych.
My, robotnicy polscy, i robotnicy rosyjscy mamy jednego i tego samego wroga: rząd carski i powinniśmy sobie nawzajem pomagać, by rząd ten obalić. Ale nam wystarczyć nie może konstytucja wspólna z Rosją. Musimy pamiętać, że cierpimy nietylko dla tego, że nie mamy swobód politycznych, lecz i dla tego, że panuje nad nami rząd obcy, najezdniczy.
Dzisiaj dziecko robotnika rosyjskiego może się uczyć w szkole w swoim własnym języku; jak robotnik ma sprawy w sądzie, w innym urzędzie, lub z inspektorem fabrycznym, to może się porozumieć w swoim własnym języku, i tak dalej. My tego wszystkiego nie mamy. Język polski wszędzie jest wzbroniony, wszędzie trzeba mówić po rosyjsku. Urzędnicy, żandarmi, inspektorzy prześladują nas, gnębią i oszukują nietylko dlatego, że jesteśmy robotnikami, ale jeszcze w dodatku i dlatego, że jesteśmy Polakami, narodem zawojowanym, który trzeba ciągle trzymać pod batem. Otóż, czy od tego wszystkiego uwolniłaby nas konstytucja ogólna, wspólna dla całej Rosji razem z Polską? Bynajmniej. Mamy najlepszy przykład na cesarstwie niemieckiem, do którego także należy część Polski.