Strona:PL Edward Nowakowski-O cudownym obrazie Matki Bożej w kościele oo. karmelitów w Białyniczach.pdf/61

Ta strona została przepisana.

Bracia! myśl moją jakby opłatek
Dzielnic z prostotą, wiarą, szczerością,
Spieszcie z pomocą — mniejsza o datek,
By był dany z miłością.
G. P.
Horodziłłów 16 stycznia 1860 r.

(Wiersz ten drukowany w Kuryerze Wileńskim“ r. 1860, N. 9, str. 74 a później wyszedł w osobnej odbitce).

XI. Ks. Lucyan Godlewski. Kiedy z każdym rokiem, z każdą niemal godziną Ojczyźnie naszej przybywa coraz więcej nieprzyjaciół (bo już nietylko obcy, lecz i właśni wyrodni synowie przeciw niej zaczynają powstawać), kiedy coraz bardziej daje się czuć potrzeba wielkich ludzi, którzyby wielką sprawę narodową dalej prowadzili — niestety gwiazd nowych wschodzących nie widać, a te, co dotąd na świeciły, jedna po drugiej schodzą z widnokręgu – ojcowie Ojczyzny jeden po drugim zstępują do grobu i tem większy żal po sobie zostawiają, że nie masz, ktoby ich miejsce mógł zastąpić.
Taką gwiazdą, co przyświecała naszej Ojczyznie, takim ojcem Ojczyzny, który Litwę osierocił i którego tam już obecnie nikt zastąpić nie zdoła, był niedawno zgasły ks. Lucyan Godlewski. W sercu jego zda się cała Litwa była się skupiła i ze śmiercią jego jakby wespół z nim uczuła się w grobie. Był to bowiem jeden z tych ludzi, co potęgą duszy swojej i siłą swojej miłości zniewalają wszystkich dla siebie i dla wszystkich zdają się być wszystkiem. Duchowieństwo widziało w nim wzór pobożności, dla obywateli był wyrocznią, włościanie mieli go za świętego, nawet żydzi tłumnie przybywszy na pogrzeb jego, świadczyli o czci swojej dla niego. Jakoż żal po nim był powszechny i strata jego tem boleśniejsza, że z nim upadła tam ostatnia zapora, która jeszcze trzymała Moskali na wodzy i której nietylko nie śmieli przełamać, lecz nawet i tknąć się jej nie ważyli, wiedzieli bowiem dobrze, że na głos Godlewskiego cała Litwa bez względu na wszystko gotowaby powstać i raczej wszystko postradać, iżeli dopuścić najmniejszej temu człowiekowi krzywdy. Jeśli i w czasie ostatniego powstania nie wywieźli Moskale Godlewskiego, to nie dla innej przyczyny, tylko właśnie wskutek obawy ogólnego za nim ujęcia się Litwy. Trzeba bowiem oddać Litwie tę sprawiedliwość, że ze wszystkich części naszej Ojczyzny tam naj-