Strona:PL Edward Nowakowski-Pamiątka 200-letniej rocznicy przybycia do Krakowa OO. Kapucynów 1695 r.pdf/53

Ta strona została skorygowana.

wierają wszakże zawsze w sobie jakaś prawdę ukrytą, myśl głębszą, będącą wyrazem uczuć i sposobu zapatrywania się na sprawy bieżące ówczesnego ogółu. Mają więc swoją doniosłość, zwłaszcza, gdy się dotyczą jakiego przedmiotu wyższego i odnoszą się do epoki ważniejszej. Dla tych powodów nie zmieniając nic, ani godząc sprzeczności, podajemy tu tylko to, co było zapisanem, w nadziei, że może ten opis kogo pobudzi do wykrycia nieznanych szczegółów, mogących należycie wyjaśnić rzecz całą.
Józef Mączyński o pochodzeniu tej statuy opowiada rzecz całą w sposób bardzo zajmujący. Podajemy tu jego opowieść w skróceniu.
Po północy w dniu 29 listopada 1769 r. w czasie Konfederacyi Barskiej, X. Józef Zaremba, mieszkający nad bramką przy kościele św. Barbary, słysząc jakieś stukanie do drzwi żelaznych zamykających schody, poszedł do okna, aby zobaczyć co to znaczy i przy świetle księżyca poznał w stukającym towarzysza od huzarów konfederackich. Zostając zaś w tajemnych stosunkach z Konfederatami, mniemał, że to jakiś od nich wysłannik. Nie tracąc jednej chwili, zszedł na dół i wpro-