Strona:PL Edward Nowakowski-Przegląd 50-letniej pracy literackiej Eu... Heleniusza.pdf/15

Ta strona została uwierzytelniona.

się o to, żeby zapewnić sobie tę wieczność szczęśliwą? A wtedy sam rozum i sama logika myśli zniewala go do religijności. Heleniusz przeto jako logicznie i głęboko myślący i wierzący w nieśmiertelność duszy, nie mógł lekceważyć swojej w wieczności przyszłości i z przekonania stał się szczerze religijnym. Jakoż religijność jego była ogniskiem całego jego życia i działalności jego literackiej całej. I nastrój jego duszy wysoko religijny skłonić go także musiał dla utwierdzenia się w wierze do badań nawet ściśle teologicznych; nie mógł poprzestać na powierzchownych wiadomościach zasad wiary. Przeczytał więc uważnie całe Pismo św. z komentarzami, znaczniejsze dzieła dogmatyczne i moralne, nie pominął i Ojców Kościoła. W Żywotach świętych (które są jego codzienną lekturą) badał w rozmyślaniach jak prawdy religijne święci życiem swojem stwierdzali i ujawniali, i jak one ich przeto uświęciły i uszczęśliwiły. A przebywszy w młodości swojej smutne chwile niewiary i, jak sam przyznaje, bluźnierstwa, tem goręcej, nagradzając to, oddał się modlitwie i wyższej pobożności. To go spowodowało, że starał się bliżej poznać, a poznawszy, całem sercem umiłował tych, którzy przez swoje najzupełniejsze poświęcenie się Bogu dostąpili byli najwyższej świątobliwości i byli najdoskonalszymi przewodnikami w życiu duchownem, jako to: X. Ożarowskiego, O. Waleryana, Karmelitę bosego w Berdyczowie, X. Chołoniewskiego, arcybiskupa Kozłowskiego, O. Prokopa Leszczyńskiego, Kapucyna, O. Rafała Kalinowskiego, Karmelitę bosego (którego odwiedzał w Czerny) i wielu innych. Wspomina też o nich, zwłaszcza X. Ożarowskiego, w pismach swoich z takiem uwielbieniem, z takiem ich najwyższem uczczeniem, z takiem wylaniem w sercu swojem najrzewniejszej wdzięczności dla nich, że widocznie i sam potrafił zaczerpnąć obficie od nich tego ich ducha pobożności, zaparcia się i umartwienia, które z nich uczyniło największą ozdobę Kościoła i chlubę Polski. To go