Strona:PL Edward Nowakowski-Przemówienie nad grobem ś.p. Apolina Hofmeistra, wojewody brzesko-litewskiego, w Krakowie dnia 3 lipca 1890 roku.pdf/9

Ta strona została uwierzytelniona.

uległy więc i niepodległy, choć w kajdany okuty nie przestawał zaiste zawsze być wolnym i w wolnem, wielkiem i nieskalanem sercu swojem, pielęgnował i piastował Ojczyznę-Polskę, przez całe swe życie; był Jej Obrońcą, był Jej wiernym synem i przeto należał do tych, co mieli prawo wołać: »Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy!«
O Boże! Ojcze nasz niebieski, Tyś przez natchnione usta Twoich Świętych, głosił: miłosierdzia chcę, a nie ofiary, okaż nad nami miłosierdzie Twoje, skrusz nasze kajdany, wróć nam wolność naszą, a jeślibyśmy nie byli godni wolnej Polski oglądać, dozwól do końca wytrwać, dozwól zacnie dla wielkiej i świętej sprawy wolności cierpieć i umierać.
Matko nasza! Przebłogosławiona, Królowo nasza! Użal się już nad nami, ratuj nas, weź nas pod swoją macierzyńską, przemożną opiekę, a dla duszy wiernego czciciela Twego ś. p. Apolina, okrytego Twoim świętym szkaplerzem, niebieskim puklerzem, racz litościwie wyjednać wieczny u Boga spoczynek. Amen.

separator poziomy
Nakładem i czcionkami drukarni Związkowej w Krakowie.