Ta strona została uwierzytelniona.
dyanowi darowana, u niego pozostać powinna. Zostawszy tedy O. Gwardyan prawnym już właścicielem statuy i otrzymawszy od kanonika Pruskiego 250, a od Lewińskiego obywatela i kupca krakowskiego 200 zł., kazał za te pieniądze zrobić dobre fundamenta i nową kolumnę, ustawił na niej statuę rzeczoną, którą O. Kajetan, komisarz jeneralski zakonu, poświęcił. Niechaj więc trwa ta statua na chwałę Boga i cześć Najśw. P. Maryi w najdłuższe lata, Najśw. P. Marya niechaj ochrania miasto i nasz klasztor. (Słowa kroniki)[1].
Królowo nasza! wśród Cherubinów
Usłysz żałosny głos Polski synów,
Co się do tronu Twojego wzbija,
Módl się za nami, Zdrowaś Marya!
- ↑ Wspominany nieraz powyżej X. Zaremba Józef Kazimierz, urodzony z Mateusza i Anastazyi z Popielów Zarembów, ochrzczony w kościele Przyszowskim, w dekanacie Sandeckim, był przy kościele Maryackim penitencyarzem i zakrystyanem do 1801 r., w którym przeniesiony do kościoła parafianego w Sokolinie, następnie powrócił do kościoła Maryackiego jako altarzysta i został kanonikiem wiślickim. Umarł w domu XX. Penitencyarzy dawnej fundacyi na Małym Rynku dnia 19 listopada 1822 r. Pieczętował się herbem Zaremba.
Jako pamiątka z Konfederacyi Barskiej w kościele OO. Kapucynów znajduje się dotąd kula armatnia, wmurowana w ścianie przy wielkim ołtarzu po stronie