Strona:PL Edward Nowakowski-Wiadomość historyczna o cudownym obrazie Najśw. Panny Maryi Łaskawej w kościele katedralnym we Lwowie.pdf/18

Ta strona została skorygowana.
  — 8 — 
II.

Dotąd widzieliśmy przy tym obrazie tylko pojedyńcze osoby, które we własnych swoich wyłącznie potrzebach udawali się tu z prośbami; teraz zobaczymy już i całe miasto, składające przy tym obrazie wyznanie wdzięczności za cudowne swe ocalenie.
I tak: kiedy r. 1648 zdrajca Chmielnicki sprzeniewierzył był Polsce lud ukraiński, i wraz z Tatarami ojczyznę swą pustosząc, aż pod Lwów podciągnął, obywatele miasta obronę swą przed nim przypisując Cudownej opiece Najświętszej Panny, na wieczną tego pamiątkę złożyli przy tym obrazie wielką srebrną tablice z napisem:
Mariam terribilem sicut aciem castorum ordinatam Tartari et Cosaci rebelles senserunt, senatus populusque Leopol. credit et suplex adorat urbe et obsidione soluta anno MDCXLVIII.
Maryę straszną, jak zastęp wojsk uszykowanych poczuli Tatarzy i Kozacy zbuntowani a senat i lud lwowski uznaje i kornie wielbi w oswobodzeniu miasta od oblężenia roku pańskiego 1648.
W następnym zaś roku 1649, 21 listopada, i drugą tablicę, także srebrną z wyrytym na niej obrazem miasta, przytem i różę (zapewne złotą).
W ślad za miastem staje tu w pokorze i pobożny król nasz Jan Kazimierz, i także składa swoje dziękczynienia przed cudownym obrazem za niespodziewanie szczęśliwe zakończenie wyprawy Zborowskiej. Przy czem w imieniu wojska, będącego w oblężeniu Zbaraskiem, Wacław Kawecki, porucznik chorągwi książąt Czartoryskich, złożył lampę srebrną z wyrażeniem: że przyczynie Najświętszej Panny w tutejszym obrazie zawdzięcza wojsko Polskie swój ratunek.
Następnie znowu r. 1651 Jan Kazimierz składał tu uroczyście swe dziękczynienie za otrzymane wielkie zwycięstwo pod Bereteczkiem i za cudowne swe wyzdrowienie.
I tak obraz ten Najświętszej Panny wzniesiony przez pobożną rodzinę na grobie ukochanej swej dzieciny, będący z razu tylko tej jednej rodziny przedmiotem uczczenia, sprowadził następnie do siebie i miasto całe, i najznakomitszych ludzi, a nareszcie i króla samego. Z początku tylko tej jednej rodzinie w jej żałości był pociechą i utuleniem, a teraz oto i cała Polska w ostatniem swem nieszczęściu szuka tutaj ratunku.
Kiedy bowiem ze wszech stron nieprzyjaciele najechali i za-