Ta strona została uwierzytelniona.
POLSKA W POEZYI ANGIELSKIEJ.
TOMASZ CAMPBELL.
1777—1844.
1777—1844.
„DO POLSKI“.[1]
Polska kraina, polski lud
śród ludów blaskiem znów zapłonie,
jakim Ateński jaśniał gród
po Maratonie.
Zagrzmi wymowa, w niebios strop
poezyi wzbiją się hejnały, —
tam, gdzie dziś błyszczy polska broń,
jak słońce chwały.
1831.
„ZDOBYCIE PRAGI.“[1]
Polska padła. Nikt po niej nie płakał serdecznie.
Nigdzie litosnych wrogów nie było ni druhów.
Znikąd wsparcia... — — — — — — — — —
— — — — Noc ciemna nie będzie trwać wiecznie.
Prawda, jak Prometeusz, świat nieczuły wzruszy
niosąc słoneczne światło biednej polskiej duszy...
1831.