Ta strona została uwierzytelniona.
DO URSA,
LEKARZA POLSKIEGO.
Ursie, którego imię na świat cały słynie!
Ursie — ty żyjesz w zimnej, północnej krainie,
gdzie powiew wiosny ze snu nie budzi przyrody,
gdzie wiecznie trwają mrozy i śniegi i lody...
kędy wiatr ścina rzeki... z drzew liście obdziera...
gdzie przyroda, pod śniegu kobiercem, umiera.
Ty lubisz myślą tajnie odgadywać świata.
Twój duch, natchniony z niebios, ku niebu ulata.
Na ziemi zaś przez scyencye leczysz melampowe
gorączkę, krew zdrętwiałą i ciało niezdrowe.
W królewskim żyjesz mieście, w czarującym grodzie,
co warownie się wznosi przy wiślanej wodzie.
I sławią twoje leki, cenią twoje zdanie
Najjaśniejszego Króla Polskiego dworzanie.
Każdy śmiertelnik wielbi twe imię w zachwycie,
bowiem uzdrawiasz chorych i wracasz im życie.