Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Argonauci tom II 149.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

uczucia delikatności. Będzie to zawsze kupczenie... w świątyni, nawet, si vous voulez, w świątyniach, bo sztuka jest świątynią i ojczyzna także... Jesteście zbyt rozumni, abym potrzebował wam to tłómaczyć. Osamotnienie, w którem pozostanę bez was, przeraża mię i boli... tak, boli, ale muszę powiedzieć, że w tym wypadku nie będę z wami, mes chers, non, décidement, je ne serai pas de votre bord!
Z natury nie lubił sprzeczek i z wielu przyczyn był do nich nieprzyzwyczajony, więc zaczynał mówić z wahaniem i przykrością. Ale potem oparł plecy o poręcz kanapy i z głową nieco podniesioną, z okręcającą się w palcach złotą papierośnicą, miał pozór wielkiego pana, szczególnie w porównaniu z baronem, który zawsze przypominał trochę sposobiącego się do ukąszenia kogoś komara. I teraz także z drwiącym uśmiechem zaczął:
— Jest pan zawsze pomalowany na kolor świętej pamięci poezyi romantycznej. Gdy pan mówił, zdawało mi się, że słyszę »pocztyliona, grającego pod oknami nieuleczalnie chorych« i...
Ale Maryan, powstając z krzesła, przerwał:
— Co do mnie, szanuję każdą indywidualność; skoro u kochanego pana Artura ona w ten sposób się rozwinęła, nie mamy prawa na nią