kobiet miała być reforma stosunków rodzinnych i towarzyskich, nie wskutem zrywania węzłów moralnych, lecz ich silniejszego zaciskania — tylko w innej, niż dawniej, formie.
„Trzeba — pisała Orzeszkowa, kończąc swą pracę — aby uszlachetnione i uświęcone prawdziwą oświatą i pracą, tak rodzina, jak salon, inną, niż dotąd, napełniły się treścią; trzeba, aby mężczyzna czerpał z miłości, przyjaźni, towarzystwa kobiety, nie znudzenie, rozczarowanie, albo niezdrowe rozmarzenie, ale, aby dzieląc z nią ciężar myśli i prac społecznych, wspomagał ją tak, jak był przez nią wspomaganym, w uczuciach jej widział, nie przyjemny sposób przepędzania czasu, ale źródło najczystszego szczęścia, w łączeniu się z nią, nie interes pieniężny, albo zadośćuczynienie chwilowej zachciance, ale wielką spójnią serc i współkę umysłów.
„Kiedy kobiety bogate podniosą o wiele skalę swych umysłów i poczną cenić nad wszystko osobistą wartość mężczyzny, polegającą na uczciwości, rozumie i pracy: posagi ich przestaną być punktem dążeń i robienia karyery dla młodych ludzi, którzy, tracąc występnie własne mienie, widzą się zawsze w możności uzykania go przez bogate małżeństwo.
„Kiedy kobiety uboższe, z pomocą oświaty i pracy, staną na wysokości zacnych pracownic i obywatelek kraju, mężczyźni, wchodzący dopiero na drogi życia, uszanują je, umiłują nie dla zabawy i rozrywki, ale serdecznie i szczerze, a szacunek ten, ta miłość powzięta dla pracownicy-obywatelki, stanie się dla wielu gwiazdą przewodnią ku obywatelskiej wiodącą pracy.
„A nowe życie kobiet, które zechcą zwrócić się na drogę pracy, nie będzie bynajmniej ani cięższem, ani smutniejszem od tego, jakie dziś wiodą.
Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Bene nati.djvu/055
Ta strona została przepisana.