szklankę mleka zarobić i podzielić się nią jeszcze z sierotą, ucząc ją przebaczenia dla bliźnich; czy nieszczęśliwy sierota, pojony w dzieciństwie przez macochę, dla uspokojenia, odwarem makowym, pracujący i dla żony, która go oszukiwała, i dla tego, co ją uwiódł, pracujący bez wytchnienia, męczennik obowiązków dobrowolnie podjętych i pozbawiony na starość owoców swej pracy długoletniej, a jednak tem nie zrażony; czy też żyd ograniczony i biedny, ale umiejący odczuć głęboko utwór sztuki, w którym uczucia, pragnienia i nadzieje całego narodu zostały przedstawione, itp. itp. — zawsze i wszędzie pod skorupą niepozorną, a więc lekceważoną, ukazuje się dusza choć w jednym kierunku, choć w jednem uczuciu wielka i potężna, wzniosła, choć cicha, pokorna, śmieszna często, lecz sympatyczna.
W większych utworach Orzeszkowa nie tak łatwo i nie tak rychło osiągnęła ten stopień doskonałości artystycznej, jaką podziwiamy w jej drobnych obrazkach. Zazwyczaj pojedyńcze postacie i sytuacye są kreślone zgodnie z prawdą, realistycznie, przedmiotowo, ale układ bywa albo dowolnym, albo też, i to najczęściej, niezharmonizowanym w częściach. Parotomowej kompozycyi, wolnej od wad artystycznych w układzie, Orzeszkowa nie dała dotychczas żadnej, bo nawet najznakomitsze w szczegółach i pod względem myśli przewodniej, szwankują, jako całość; tomowych natomiast powieści, stanowiących wykończone dzieła sztuki, napisała już kilka.
Co do treści w utworach Orzeszkowej z tej doby, znajdujemy odtworzone postaci i sceny ze wszystkich warstw społecznych: arystokracya, szlachta zamożna, szlachta biedna, „okoliczna,“ urzędnicy, kupcy, żydzi, chłopi przesuwają się w jej powieściach wielkim korowodem, w całej pełni życia, ze wszystkiemi jego znamionami, z krótkotrwałem weselem, a długim, a dojmującym smu-
Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Bene nati.djvu/065
Ta strona została przepisana.