kiem innym prawa potępienia. Zło samo niech będzie przedmiotem odrazy i potępienia, lecz biednego robaka ziemskiego, który ulega tej sile fatalnej...
Czesław z oczyma rozbłysłemi przerwał:
— Czy o wszelkich, wszelkiego rodzaju winach to samo powiedzieć możesz?
Jerzy po chwili zastanowienia wyznał, że istnieją pewne kategorye występków, które budzą w nim odrazę szczególną, i że z tą odrazą z trudnością walczyć musi, aby nakoniec ulitować się nad winowajcami.
Rozmowa toczyła się przez chwilę o rozmaitych rodzajach ludzkich win i błędów, aż Krysia, w postawie zamyślonej, z niezmiernie rzadką u niej surowością, przemówiła:
— Są winy, których przebaczać nie wolno, bo zadają krzywdę nie nam i nie jednostkom, lecz idei...
Jerzy z przyjacielskiem porozumieniem skinął ku żonie głową.
Strona:PL Eliza Orzeszkowa-I pieśń niech zapłacze.djvu/132
Ta strona została uwierzytelniona.