Strona:PL Eliza Orzeszkowa-List do kobiet niemieckich i O Polce — Francuzom.djvu/36

Ta strona została uwierzytelniona.

jej zaprzeczać, aby niesprawiedliwe sądy i przesadne roszczenia nie przyniosły ujmy sprawie naszej.
Ale jeżeli zechcemy obrócić medal na stronę odwrotną, na której znajduje się moralność, czyli: sprawiedliwość, dobroć, miłość, ofiarność, współczucie, współpomoc, z łatwością przyjdziemy do przekonania, że wszystkie dotychczasowe roboty w tym kierunku, doprowadziły świat do rezultatu nadzwyczaj mizernego. Były jednak roboty liczne, różnorodne, ważne; pracowały dla tego celu religie i filozofowie; umierali dla niego ludzie na stosach, krzyżach, szubienicach; wytworzyły się na rzecz jego kodeksy pomiędzy-ludzkich i pomiędzy-narodowych praw i obowiązków; nauczano go ze szczytów gór, z kazalnic, z katedr, po miastach i po pustyniach I cóż? Przed wielu już wiekami brzmiał głos wołający: res sacra homo homini! a nasz wiek, z pomiędzy bogatych w wynalazki i wykwinty najbogatszy, dogorywa z jednym chóralnym okrzykiem: Homo homilii lupus!
Przed wiekami już mędrzec z Elei wołał: powściągaj się! Dewizą wygłaszaną przez tych, którzy mienią się najwierniejszymi synami naszego wieku, stało się: Używaj! Używaj, czego? Dóbr materyalnych przedewszystkiem, dóbr umysłowych także, ale dlatego tylko, że one tobie, tobie sprawiają rozkosz, lub korzyść! Jak okiem zatoczyć, świat cywilizowany przedstawia jeden taniec przed cielcem materyi i jeden obóz uzbrojonych przeciw sobie jednostek i narodów. Każdy przeciw każdemu, wszyscy przeciw wszystkim. Niema takiej piędzi ziem, z którejby ktoś kogoś zepchnąć nie usiłował; niema takiego biednego stołu, u któregoby nie leżeli Łazarze. W stosunkach towarzyskich płocha zabawa i udawanie nieposiada-