Strona:PL Eliza Orzeszkowa-List do kobiet niemieckich i O Polce — Francuzom.djvu/43

Ta strona została uwierzytelniona.

sztetom i najdoskonalszym maszynom do mordowania bliźnich.
Może kto powie, — że jest niesprawiedliwem i okrutnem obarczać tak olbrzymiem i tak trudnem zadaniem jedną połowę ludzkiego rodu! Ale im wyższy cel u końca drogi, tem więcej rosną siły podróżnika. Wskazywać komuś cel wielki, do osiągnięcia trudny, jest to składać mu najwyższy dowód szacunku, jest to także zapewniać mu jedyne może na ziemi szczęście pewne i wysokie, jakiem jest dążenie do wielkiego celu.
Może ktoś jeszcze powie: kobiety są istotami słabemi. Ależ właśnie usiłujemy dowieść światu, że jeśli istotnie barki i pięści nasze słabszemi są niż u Tytanów, to jednak w sercach i głowach posiadamy dość siły, aby wespół z Tytanami iść na podbój niebios. Dlaczegóż te serca i głowy nie miałyby spróbować przynajmniej dokonania tego, co nie udało się Tytanom? dlaczegoż nie miałyby spróbować wyrwania z rąk Ananki bicza z piorunami, — zamknięcia raz na zawsze puszki Pandory?...
I jeszcze może ktoś powie: kobiety przez ciąg wieków były istotami pokrzywdzonemi... Czyliż do pokrzywdzonych świata należy składać się w ofierze ku jego zbawieniu? Tak właśnie, do pokrzywdzonych to należy, bo oni-to właśnie, twarzą w twarz patrząc niesprawiedliwości, chłosty jej znosząc, największym wstrętem do niej płonąc, i oręże też do jej zwalczenia najlepiej znać muszą. O pomście za krzywdy doznawane, lub o samolubnej pracy dla swego tylko dobra, mowy być nie może. Jesteśmy wszyscy, kobiety i mężczyźni, dziećmi jednej ziemi i jednego słońca, nad któremi je-