Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Marya.djvu/013

Ta strona została uwierzytelniona.

z cieniów zapomnienia, wyraźna i pamiętna, aż do najdrobniejszych szczegółów. Przygotuj się tylko z góry do otrzymywania ode mnie przez czas jakiś, nie listów już, ale prawidłowo następujących po sobie części pamiętnika. Dla kreślenia go kraść będę codziennie parę godzin od licznych zajęć moich.
Jeżeli zaś w tych elokubracyach znajdziesz kiedy jaki gruby błąd stylowy, bądź pewną, że spowodowała go nagle do głowy méj nadbiegła myśl o zapasach śpiżarnianych, lub rachunkach handlowych, w których to ostatnich załatwianiu, często, jak wiész, pomagam Michałowi. Jeżeli na papierze, tobie przesyłanym, usiądzie kleks jaki czarny i szeroki, wiedz, że zrządził go najmłodszy malec mój, który i teraz do kolan mych się czepia, a pulchną rączkę swą wypręża, aby mi pióro z ręki wytrącić. Jeżeli zaś w pisaniu mojém zabrzmi nuta jakaś radośna i pełna nadziei, pomyśl, iż, podnosząc głowę z nad papieru, spójrzałam na rozkwitającą wdziękiem i rozumem twarz mojéj najstarszéj dziewczyny, albo, wyjrzawszy przez okno, zobaczyłam gromadkę ludzi, dobrze odzianych, zdrowych, wesołych, którzy, po całodziennéj w domu naszym pracy, odchodzą ku własnym ogniskom, błogosławiąc dom, który w zamian ich trudów daje im spokój o chléb jutrzejszy i ciepło życzliwości braterskiéj. Nieraz pewno także znajdziesz mię smutną trochę, wątpiącą, przed wielu wyrazami mowy ludzkiéj stawiającą znaki zapytania. Chwilowych tych