Ta strona została uwierzytelniona.
LIST XI.
Klementyna do Maryi.
Warszawa, 15 Stycznia.
Niepoczciwie postępujesz, Maryo, nie pisząc do mnie przez cały miesiąc. Siostry moje donoszą mi, że widują cię czasem, że jesteś zdrową i że ani z tobą, ani w domu twoim, nic złego się nie stało. Dla czegoż więc przerwałaś szczerą i ożywioną rozmowę swoję ze mną? Czy obraziłam cię czém? Przypuszczam raczéj co innego. Oto mniéj niż wprzódy potrzebujesz dzielić się ze mną myślami swemi, bo znalazłaś podział ich gdzieindziéj. Pamiętasz, jak, przez kilka miesięcy mieszkając w Ongrodzie, przychodziłam do ciebie co dzień przed południem, i jak godzinami niekiedy czytywałyśmy wspólnie w twoim ślicz-