Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Marya.djvu/217

Ta strona została uwierzytelniona.
LIST  XIX.
Adam do Jerzego.

Ongród, d. 20 Kwietnia.

Dawno już nie pisałem do ciebie, Jerzy, a i ty milczysz także, stary i dyskretny mój przyjacielu.
Dwa miesiące blizko zeszło mi na ustawicznéj, niczém nieprzerwanéj i mogę śmiało powiedziéć, że ciężkiéj pracy. Właściwy grunt działań moich bywa zwykle na prowincyach, a tu był także przed przybyciem mojém gruntem niemal dziewiczym. Z obowiązku urzędu i powołania miałem więc i mam jeszcze wiele do zrobienia. Nie skarżę się na to; owszem, ten natłok zajęć jest mi może więcéj niż kiedy potrzebnym...
Wiész zapewne od swojéj żony, że od kilku tygo-