Ta strona została uwierzytelniona.
nieustannie stała butelka z ulubionym mu rodzajem wina, podniósł rękę w górę, klasnął palcami i rzekł z determinacyą:
— Ożenię się!
Następnie jednym haustem wychylił kielich, zgasił świecę i usnął jak zabity.
nieustannie stała butelka z ulubionym mu rodzajem wina, podniósł rękę w górę, klasnął palcami i rzekł z determinacyą:
— Ożenię się!
Następnie jednym haustem wychylił kielich, zgasił świecę i usnął jak zabity.