Ta strona została uwierzytelniona.
legraficzne piérwszego rzędu i gdy, po dwudniowéj bytności, pan Kalixt K. odjechał do siebie, wszystkie razem zatrąbiły jednogłośnie na appel, a we wszystkich dworach i dworkach całéj parafii rozległ się wykrzyk: pani Karliczowa za mąż idzie!