Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 133.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

„Wracaj! lecz że rad jestem z mowy twéj wzniosłéj i przystojnéj, proś mię o łaskę jakąkolwiek, a z wyjątkiem życia męża twego, spełnię czego zażądasz, szanowna!”
Tu przedstawia się żywo przywiązanie kobiety, nietylko już do męża, ale i do jego rodziny. Savitzi prosi Jamę o przywrócenie wzroku niewidomemu jéj teściowi... Jama przystaje, lecz skłania ją znowu do powrotu. Droga staje się coraz cięższą, a ona jest już zmęczoną.
„Jakżebym zmęczoną być mogła, skoro idę za mężem moim? Tam, dokąd udaje się on, ja iść muszę. Droga, którą wiedziesz męża mego, jest drogą moją. Panie bogów, posłuchaj mię jeszcze”...
I opowiada mu znowu, jak wielką jest moc dobroci, jak rzadkiemi są jéj owoce, jak skosztowane raz nabierają one nieprzepartéj ponęty.
Jama pochwala słowa jéj, tchnące cnotą i mądrością, i pozwala jéj znowu żądać łaski jakiéj, z wyjątkiem zawsze życia jéj męża. Savitzi żąda, aby teść jéj odzyskał utracone królestwo.
„Żądanie twe spełnioném będzie, lecz wracaj!”
Ona nie wraca. „Droga ta długą dla mnie nie jest, skoro jestem z mężem moim, bo miłość moja dla niego stokroć rozleglejsza: idąc daléj, słuchaj mię jeszcze...
Opowiada Jamie, że śmiertelni nazywają go potomkiem słońca i królem sprawiedliwości. „Wielki to ty-