Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 141.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

dnią swą nie rozświeca przed nami nizin, tych pozostałości pierwotnego stanu, pełnych sprzeczności z tém, co powstawało u szczytów. Lecz i u szczytów także nie wszystko było jasném. W jakiémże otoczeniu ukazują się nam Dayamanti, Savitzi, Sita, Tara i inne wspaniałe uczuciem i cnotą bohaterki indyjskiéj poezyi? Otoczenie to złożoném jest z najróżniejszych ujemnych cech, które ustawy, sposób życia i odziedziczenie, wypracowały w naturze niewieściéj; z najróżniejszych cierpień i upośledzeń, któremi obarczone były losy kobiety. W plastycznych i aż jaskrawych niekiedy obrazach widzimy tu wpływy wielożeństwa, owego sposobu życia w zamkniętych i przeludnionych gyneceach, kędy zawiść i współubieganie się o przelotne względy wspólnego pana tępiły wszelką godność, a zaostrzały jedyne oręże w zapasach tych użyteczne: zalotność i obłudę. Macocha Ramy, owa Kekeja, która na korzyść syna swego pracuje nad zgubą syna rywalki, jakiż przedziwny przedstawia typ intrygantki i zalotnicy, ufnéj we wpływ wdzięków swoich na niedołężnego a rozkochanego w niéj starca! Posiada już ona tak zwany pokój gniewu czyli pokój do gniewania się, coś nakształt nowożytnego budoaru, do którego udaje się, gdy pragnie zatrwożyć króla i przez trwogę tę nakłonić go do chęci swoich. Z jakąż sztuką przywdziewa ona smętne szaty, gdy udaje się do pokoju tego! jak malowniczo umié upa-