Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 161.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
I.

Gdyby abstrakcye mówić mogły, idea postępu kobiet na drogach nauki i pracy zawołała-by z westchnieniem: „Och, i ja także byłam w Arkadyi!“
Była ona w Arkadyi przez lat kilka, następujących po roku 1870. Był to czas ogólnego i nader żywego zajmowania się nią i prasy, i publiczności, czas roztrząsań, sporów, projektów, nadziei. Ruch ten powstał z przyczyn ważnych i licznych, lecz choć przyczyny wciąż trwały — nagle ustał. W piśmiennictwie, jakby na rozkaz czarnoksięzkiéj różdżki, przestano zajmować się tém, czém się przez czas jakiś gorączkowo zajmowano, a jeśli ktokolwiek ośmielał się wracać do zaniechanego przedmiotu, odpowiadano mu okrzykiem: „dość słów, do czynu!“ Bohaterski okrzyk! Godnym on byłby, zaiste, uwielbienia potomności, gdyby zagrzana przezeń armia, jak jeden mąż rzuciła się — do czynu. Ale niestety, słowa umilkły i czynów nie by-