Strona:PL Eliza Orzeszkowa-O kobiecie 187.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

jedna z nich popełniać może i popełnia niejeden grzech społeczny, jeśli nie uczynkiem, to myślą i mową. Nie zamierzyłam wcale przedstawiać wam téj grupy istot ludzkich, jako zgromadzenie świętych i nieomylnych. Są to bez wątpienia kobiety dzielne, zdolne, odważne, w większości wypadków szczere i szczerze sprawie swéj poświęcone; lecz grzeszą one i mylą się nieraz najpewniéj naprzód dla tego, że są ludźmi, potem dla tego, że właśnie dzielne, zdolne i do zapałów skłonne jednostki wśród niezdrowych warunków rozwoju najłatwiéj błądzić muszą; następnie jeszcze dla tego, że nowość powołania, któremu się oddały, nie udziela im rutyny, spokoju które są właściwościami dróg utartych; nakoniec i najbardziéj dla tego, że grunt, na którym rozpoczynają podróż po nieutartéj drodze, w sposób szczególny i całkiem na świecie wyjątkowy, sprzyja powstawaniu omamień i błędów społecznych. Zapytujecie: dla czegoż one tam właśnie idą? Odpowiadam także pytaniem: dokąd im państwo iść rozkażecie? Do Zurychu, Genewy, Cambridge (gdzie uczy się panna Gladstone) Paryża, Londynu? Na to potrzeba pewnych warunków majątkowych i edukacyjnych, pewnych może stosunków i wiadomości, których one nie posiadają. Parte koniecznością, wyrastającą z cech i właściwości czasu swego, koniecznością, psychiczną zarówno, jak ekonomiczną, idą one po naukę tam, dokąd