Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Pompalińscy.djvu/090

Ta strona została uwierzytelniona.

ne se fera pas! Małżeństwo to nie zostanie zawarte! C’est moi qui vous le dis, comtesse!
Na słowa te hrabina szybko powstała i w milczeniu zbliżywszy się do hr. szwagra w obie swe drżące jeszcze dłonie rękę jego ujęła.
— Oh! cher frère! szepnęła, Vous nous sauverez de cette honte et de cette douleur, vous nous sauverez, n’est-ce pas?
— Jesteś głową rodziny, mon frère, wyrzekł hr. August.
Hr. Mścisław stanął przed starszym stryjem i nawpół uroczyście, nawpół jeszcze gniewnie z ukłonem wymówił:
— Jestem na usługi Twe, cher Oncle, racz rozporządzać osobą moją i wskazywać mi co mam czynić dla zaradzenia fatalnej sprawie tej, głupotą brata mego, na dom nasz sprowadzonej.
Hr. Światosław nikomu nie udzielił odpowiedzi żadnej. Zwrócił się do Pawełka i rzekł krótko:
— Pojedziesz natychmiast z powrotem do Pompalina i przywieziesz nam tu hrabiego Cezarego.
Tym razem po rozpogodzonej zwykle twarzy ubogiego krewnego, przemknął wyraz lekkiego niepokoju.