Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Pompalińscy.djvu/562

Ta strona została uwierzytelniona.

dziwię się jak mogłeś dotąd nie umrzeć na asfikcyą!
Z ostatniemi wyrazami zbliżył się znowu do okna i w całej szerokości otworzył lufcik. Mścisław wyprostował się już na szezlągu i ręką osłaniając gardło, zawołał pośpiesznie:
Mais que fais tu donc, Guillaume? dostanę znowu tej okropnej chrypki, która prześladuje mię już i bez tego! proszę cię zamknij lufcik!
— Ani myślę! zaśmiał się Wilhelm, kocham cię, cher cousin i byłbym w rozpaczy, gdybyś się tu uwędził na kawał szynki! O! co za rozkoszne, orzeźwiające powietrze! Ubieraj się prędko we frak i jedź z nami na obiad do hr. Gucia!
Mais tu es devenu tout à fait fou, Guillaume! proszę cię zamknij lufcik!
— Wkładaj frak i jedź z nami na obiad do hrabiego Gucia!
Mais tu es assommant z twoim hrabią Guciem! zamknij lufcik Guillaume, proszę cię! ja nie mogę przecież z tem mojem usposobieniem do chrypki, zbliżać się do otwartego okna...
— A więc nie zbliżaj się, ale idź do swego gabinetu i wkładaj frak.