Jednej tylko rzeczy wymagam od ciebie. Bądź grzeczną, bądź uprzejmą dla Cezarego, więcej jeszcze nawet grzeczną i uprzejmą, niż byłaś wprzódy... Będzie to podwójnie użytecznem. Podrażni to uczucie i wzbudzi zazdrość w Wilhelmie, a zasłoni oczy Cezaremu i zatrzyma go przy tobie... Jeżeli tamten oświadczy się i to wkrótce, formalnie i stanowczo, oddamy mu naszą rączkę, a biednego Cezarego pocieszemy według możności najszczerszą przyjaźnią naszą, jeżeli zaś Wilhelm, jak się tego obawiam, ujrzy w tobie cel chwilowej tylko zabawy... postaramy się o nim zapomnieć i... i... pozostanie nam Cezary... Czy dobrze pieszczotko moja? czy słuchałaś mię uważnie i postąpisz tak jak cię o to proszę?
— O! mamciu moja, jaki on piękny! jaki zgrabny! jakie u niego oczy i głos cudowne! jak ja go kocham! nie odrywając głowy od kolan matki, szeptem odpowiedziała Delicya.