Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Pompalińscy.djvu/685

Ta strona została uwierzytelniona.

moim jak w niebie, a moje kartofle pieczone i koguty żyłowate zawsze jej bardzo smakowały.“
— Szczególna to była kobieta! nie mógł od wykrzykniku powstrzymać się prawnik. Hrabina uśmiechnęła się wzgardliwie nieco, hr. Mścisława oryginalny testament ten zdawał się nieco zajmować i bawić, hr. August z widoczną niecierpliwością oczekiwał dalszego jego ciągu i jeden tylko blady, nieruchomy starzec u komina siedzący, żadnego nie objawiał uczucia. Powieki miał spuszczone, wargi ściśle zamknięte. Chuda, ściągła twarz jego wydawała się prawie martwą.
Prawnik czytał dalej:
„Stryjeczno-cioteczno-wujecznej siostrzenicy mojej Jmci Pani Żuliecie Kniksowej zapisuję dwie brosze i cztery kolce brylantowe, z których lubiłam zawsze układać pająka z długiemi nogami. Uważałam nieraz, że Jmci Pani Kniksowa przypatrywała się temu pająkowi z nadzwyczajną przyjemnością. Niechże tedy cacka te służą jej po mojej śmierci i niech je sobie w pająki czy tam w gwiazdy układa od rana choćby do wieczora.“
„Najmłodszej córce JPani Kniksowej, Pannie Delicyi Kniksównie, a przyszłej podobno hrabinie Pompalińskiej....