Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Rodzina Brochwiczów t.1 021.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

rzec łąki, pośród traw i niezabudek, które przeglądają się w cichéj jego toni, pod blaskiem księżyca, który nie pali go, lecz łagodnie oświeca mu powierzchnią.
Obowiązki i uczucia rodzinne do ostatka uregulowały, na tor jednostajny wprowadziły życie, i tak już od wszelkich chropowatości wolne. Brochwicz, jako jedyny syn swych rodziców, bardzo wcześnie, bo we dwudziestym drugim roku życia, odziedziczył po ojcu piękny i intratny folwark, stając się przez to w zupełności niezależnym właścicielem znacznéj fortuny, gospodarzem i panem domu swego samowładnym. W rok potém ożenił się, a raczéj ożeniła go matka, kobieta dobra, czuła, namiętnie do syna przywiązana, i przed zgonem swym, którego rychłość przewidywała, pragnąca ujrzéć życie jedynego dziecka, urządzone w ten sposób i opatrzone takiemi warunkami, śród jakich zdawało się jéj, że najszczęśliwiéj i najporządniéj upływać ono będzie. Doświadczywszy sama szczęścia rodzinnego i przez całe życie przechowując surowość obyczajów wielką, pragnęła jak najwcześniéj wprowadzić syna w koło uczuć i obowiązków rodzinnych, a przez to zapewnić mu szczęście domowe i zabezpieczyć niejako obyczaje młodego człowieka, majętnego, swobodnego, pana swéj woli, a — bezczynnego. Brochwicz tedy ożenił się z osobą, która pozyskała sobie względy tak matki jego, jak całéj bliższéj i dalszéj familii, z którą połączenia się życzyli