Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Rodzina Brochwiczów t.2 011.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
I. Chciéć i módz.

Mieszkanie Maryana Brochwicza, a raczéj, jak wyrażali się znajomi jego, kawalerski apartament Marysia, składał się z trzech pokojów, niezbyt obszernych, ale z wielkim komfortem i smakiem urządzonych. Piérwszy z pokojów tych był salonikiem, ostawionym meblami, pokrytemi srebrnawą skórą, z kominkiem ozdobnym i sporém lustrem pomiędzy dwoma oknami, u których wisiały jedwabne firanki. W drugim pokoju, oddzielającym salonik od sypialni, znajdowała się ładna szafa, napełniona książkami, i zgrabne bardzo biurko, przed którém stał fotel miękki i wygodny. Biurko było z różanego drzewa, leciuchne i rzeźbione; fotel wyglądał na miejsce, przeznaczone raczéj dla starca, lub kobiety choréj, niż dla młodego i zdrowego mężczyzny.
Że cieniuchne rzeźbione nóżki różanego biurka nie złamały się już sto razy w czasie ostatnio ubiegłych dwóch tygodni, był to cud prawdziwy; dźwiga-