Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.1,2 185.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

miłość i bohaterskie cnoty. A gdy się tak zaczytała, lub zaśpiewała, to i zamarzyła dziewica-sierota, błękitne oczy zakrywała białą dłonią i z marzeń swych spowiadała się przed matką swoją, któréj obraz tkwił w jéj sercu, uświęcony pamięcią pobożną, i jak wołanie, dochodzące z za grobu, przemawiał do niéj głosem miłości najwyższéj.
Taką była Lilla. Gdy po odjeździe stryja pozostała w Olsku, wbiegła na pałacowy taras, panujący z wysoka okolicy, ogarnęła okiem cały widnokrąg i, objąwszy ramionami grube drzewo mirtowe, zapłakała rzewnie. W owéj chwili podwójnie ujrzała się sierotą, bo poczuła, że nigdy serce jéj nie uderzy zgodnie z sercem ciotki, która jéj matkę zastąpić miała.
Wszakże od przyjazdu Lilli pałac w Olsku ożywiać się począł; po okolicy rozeszła się wieść o piękności i dobroci przybyłéj tam dziewicy, a że była ona synowicą zacnego Odrowąża i bogatéj pani Eufemii, że wdzięki jéj miały być ozłocone dźwiękami bogatych spadków po stryju i ciotce, mnóztwo ludzi zapragnęło ją poznać, i cichy dotąd Olsk, zabrzmiał nieznanym tam oddawna, rozgwarem. Pani Eufemia chciała pokazać się wielką panią w uczuciach swych dla synowicy, zapraszała więc i przyjmowała wszystkich wystawnie, a Lilla w białéj sukience, z szafirowemi habrami w warkoczach, wyglądała jak świeżo rozkwitła lilijka, i czarowała mnóztwo ludzi swém