Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.1,2 232.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

cie, o jéj rodzicach i o jéj kochanku, w salonach pańskich nie myślano.
W kilka dni późniéj, chłopi, wracający z miasteczka, przywieźli do wioski, w któréj umarła Hanka, znalezionego na szerokiéj drodze, pod krzyżem, opuchłego i umarłego z głodu człowieka. Był to trup Wasylka.
Otóż-to chłopskie miłości, nadzieje i marzenia! Dwoje ludzi w wiosce kochało się i roiło przyszłość szczęśliwą — aż przyszedł głód, i za cały ślad po dwóch istnieniach pełnych zdrowia, sił i nadziei, na wiejskim cmentarzu zostały dwie mogiły.
W miesiąc potém opustoszała Harwarowa chata. Dwoje dzieci zmarło, starszą dziewczynkę na pastuszkę wzięto do dworu, a Harwar z żoną, wynędznieli i osiwiali, wyszli żebrać po szerokich drogach. Kiedy, wychodząc z wioski, mijali wiejski cmentarz, nad dwoma świeżymi grobami sosny szumiały, strząsając krople spadłego deszczu. Harwar i jego żona spojrzeli na cmentarz i bezwiednie się przeżegnali, ale nie zaszli na groby córki i jej kochanka, i łzy nie mieli w zapadłych i opuchłych oczach. Głód wyziębił im uczucie w piersi i łzy w oczach wysuszył.
Poszli i zginęli bez śladu.
Wkrótce i pański dwór opustoszał. Pan z panią w daleką wyjechali podróż.
Przeszła jesień i zima. Z wiosną nową pan i pani wrócili do swego jasnego, wiejskiego domu. Przez