Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.3,4 130.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

kiem. Czy uważaliście to państwo, że wszystkie, bez wyjątku prawie, dzieci izraelskiego plebsu, w piérwszych latach dzieciństwa bywają bardzo ładne? Potém stopniowo twarze ich chudną, źrenice gasną, usta pobladłe otwierają się z wyrazem gapiowatego osłupienia. Wyrostki i podlotki posiadają już najpowszechniéj pozory chorobliwości i leniwego znękania. Nie wiem, co właściwie obiera je tak szybko i nieubłaganie ze świeżości i wdzięków. Czy widzieliście państwo kiedy mieszkanie ich rodziców? Czy zbadaliście wraz z uczonym niemieckim, twórcą traktatu o żywności, wpływ, wywierany na organizmy ludzkie przez pewne gatunki i ilości pokarmów? Czy zajrzeliście kiedy do „chederów”, w których dzieci te uczą się? Czy wiecie, czego, jak i kiedy uczą się one? Czy znacie mełamedów o silnéj pięści i niecierpliwém oku?...
Cokolwiekbądź, Chaimek jest jeszcze bardzo ładny. Ubranie jego znamionuje w sposób wyraźny profesyą babki i jedynéj opiekunki jego; od roku już bowiem przeszło nosi on w lecie i w zimie kamizelkę z białego perkalu w czarne centki, surducik z perkalu i czapkę z perkalu. Do czapeczki przyszytym jest daszek skórzany, bardzo zmięty, ale Chaimek rzadko nosi czapeczkę, bo najczęściéj zapomina jéj w domu, a na mieście ukazuje się w małéj, rudéj jarmułce, która przykrywa sam wierzch zaledwie spierścienionych jego włosów.