Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Z różnych sfer t.3,4 164.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Reb Nochim jest mistykiem. Wierzy on we wszystkie nadprzyrodzone jestestwa, o których opowiadają księgi, lecz dla niektórych aniołów szczególnie serce jego goreje miłością tkliwą i rozrzewnioną. Miłością tą chce on podzielić się ze swym uczniem. Onegdaj właśnie opowiadał mu o aniele Sandalfonie, który, stojąc w niebieskich wrotach, pochwytuje modlitwy, lecące z ziemi do nieba, zmienia je w kwiaty przedziwnéj piękności, i splata z nich wieńce, które składa u stóp Jehowy.
Chaimek słuchał o aniele modlitwy i litości z zachwyceniem niezmierném, i jakby ujrzéć go zapragnął, podniósł w górę swe oczy. Wtedy, nagle, przed pamięcią i wyobraźnią jego stanęła kobieta w białéj sukni, ujrzana kiedyś na bulwarze miejskim; zobaczył schylającą się ku niemu twarz jéj białą i łagodną, z szafirowém, srebrzyście połyskującém okiem i, zapatrzony kędyś wysoko, głośno z uśmiechem wymówił.
— Daj kwiatek!
Rebe Nochima zdziwiły bardzo nieznane mu wyrazy, które wymówiło dziecię i...
Lecz o Reb Nochimie, życiu jego, naukach i tych dziwnych, lub może i niedziwnych sprzecznościach, które istnieją w sercu i głowie jego, opowiem państwu kiedyś, późniéj... jeżeli dowiem się, że historya o Chaicie i Chaimku zdobyć sobie zdołała przyjazne wasze względy.

KONIEC.