Strona:PL Eliza Orzeszkowa - Bóg wie kto.djvu/09

Ta strona została uwierzytelniona.
ELIZA ORZESZKOWA.



BÓG WIE KTO.

(rok 1863.)

2)
— Jezus Marya! Co ty wygadujesz, Marylko!
— Bóg wie, co pleciesz!
— Nie znasz się!
— Nieszczęście przepowiadasz...
— Tu żartów niema! To byłoby nieszczęście!...
— O nowem sprowadzaniu ani myśleć!...
— Gdzież tam! czasu już niema...
— Krój, Marylko! Zaczynaj krajać! Zobaczysz, że wystarczy...
Ręce błagalnie złożyła i głosikiem cienkim zawołała:
— Boję się! Jak mamę kocham, nie wystarczy, a potem panie powiedzą, że źle wymiarkowałam i że to moja wina!
Nic tak łatwo do pasyi doprowadzić nie może, jak strach. Strachem zdjęła mię przepowiednia Marylki, więc wpadam w pasyę i nie wołam już, ale krzyczę, wprost krzyczę.