Ta strona została uwierzytelniona.
droższe i milsze, co z trudem przychodzi, tak też i Tatry kryją swoje piękności w bardzo częstą niepogodę i narażają śmiałego nawet podróżnika na trudy i niebezpieczeństwa w dostawaniu się do ich łona. Matoswój
urok awanturniczości: którą nie każdy znosić lubi, zgadzając się na to, że przyjemniej słuchać lub opowiadać o przygodach, niż ich doświadczać.
Wiek tylko młody, gorący pragnie i kocha się w niezwyczajnych zdarzeniach, gdy w starszych latach spokój, pewności powabu dla nas nabiérają. Jak dla mnie, to właśnie ta awanturniczość podróży w Tatry ma najwięcej uroku. Ciągła rozmaitość i wieczne niespodzianki już z natury mają dla człowieka nader wiele ponęty.