wychodzi. Na górze tuż przy drodze stoi bardzo malowniczo położony kościółek Śgo Krzyża wśród cienistych lip (2124′[1]). Podanie początek tego kościołka wywodzi z bardzo dawnych czasów; jakiś podróżny szlachcic tu przez rozbójników napadnięty ocalal cudownym sposobem przez zrobienie krzyża na piersiach; na cześć więc tego godła chrześcijańskiego zbudował z wdzięczności ten kościółek, który należy do parafii Rabki. Na chórze w kościele umieszczony r. 1775 jest datą odnowy i nosi też cechę tegoż wieku.
Widok ztąd prześliczny naokół, zwłaszcza na Tatry. Nieopodal stoi karczma, a droga prowadzi koło niej; wkoło lesista ciągle okolica, zanim się wyjedzie na wyższe wzniesienie na Obidową (2564 st.[2]) najwyższy punkt gościńca w całej podróży przez Beskidy. Od tego punktu tylko o 36 stóp[3] wyżej nad poziom morza leży Zakopane. Na Obidowej jest obszerna karzma tuż przy drodze.
Ztąd już zdąża się ciągle prawie na dół jezcze 1½ mili[4] do Nowego Targu. Od wschodu widać dolinę z licznemi bardzo domostwami, wśród których płynie potok; jest to wielka wieś Klikuszowa, która istniała już r. 1234; kościół ma drewniany, niewiadomo kiedy wystawiony, jest on filją do Nowego
Targu. Nad zakrystyją umieszczony rok 1753 jest zdaje się datą jakiejś odnowy.
Po moście przebywa się Klikuszówkę, która pod Ludźmirzem wpada do Czarnego Dunajca. Po za-
Strona:PL Eljasz-Radzikowski-Illustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic.djvu/066
Ta strona została uwierzytelniona.