ski (7000′[1]), Rohacze (6596′[2]) i dalsze liptowsko-orawskie wierchy.
Na szczycie Świnnicy po pod kamieniem składają podróżni kartki opisujące pobyt ich, datę i nazwiska, co świadczy o rzeczywistości odbycia tej wycieczki. Pierwszą kartkę umieścił tam Dr. Eug. Janota z dwoma towarzyszami z St. Librowskim i uczniem gimnazyalnym Gustawiczem, tudzież przewodnikiem Maciejem Sieczką w r. 1867. Drugą kartkę dopiero następnego roku zapisał mój ojciec
z memi braćmi, studentami gimnazyalnymi krakowskimi i siostrą 17-letnią, która pierwsza z kobiet ośmieliła się wyjść na ten szczyt. Na trzeciej kartce już siebie zamieściłem wraz z moją narzeczoną
i z siostrą drugą, pod przewodnictwem tego samego Sieczki. Dnia 8. Sierpnia 1868 r. o 1ej w południe dopięliśmy celu, usiadłszy na szczycie Świnnicy. Roskoszowanie się widokiem ztąd mąciła nam ciągle myśl powrotu, jak się to zejdzie, gdy wyjść przyszło z taką trudnością.
Rozległość wierzchołka 6 stóp[3] w szerz a moża z 10[4] wzdłuż, usłanego łomami granitu nie daje wielkiej wygody w rozłożeniu się grona podróżników. Czy był kto pierwej na tym szczycie, nie ma pewności, opisy bowiem ustne nie zgadzają się z rzeczywistością; na niższym tylko wierzchołku jest żerdka, którą zatknął góral w czasie zdejmowania naziomu przez oficerów kwatermistrzowstwa. Tego samego dnia i przed tém był Dr. Eug. Ja-
- ↑ 2213 m; Starorobociański Wierch – 2176 m n.p.m.
- ↑ 2085 m; Rohacz Ostry – 2088 m n.p.m.
- ↑ niespełna 2 m
- ↑ ponad 3 m