powrót, gdyż w ciemnościach nawet najlepsza droga w górach jest niebezpieczną, a cóż dopiero taka jak przez Boczań.
Kto się z osób nie czuje na siłach lub nie ma odwagi drapać się na Świnnicę, a chce zwiedzić wszystkie ośm Stawów Gąsienicowych, które się właśnie napotyka w drodze na tę turnię, niech tak się urządzi z całą wycieczką, aby w jednym dniu Staw Czarny, Stawy Gąsienicowe zobaczył i z Liliowego Tatrom Liptowskim się przypatrzył. W tym celu trzeba się przygotować na półtorej godziny utrudzającej mocno drogi wiodącej bezustannie pod górę od szałasów Gąsienicowych na Liliowe, godzinę najmniej na odpoczynek i napojenie się widokiem z grzbietu dzielącego Węgry od Polski, skąd świat tatrzański cudny, uroczy, swoją potęgą upokarzający, przedstawia się w pełni. Po opis tej drogi odsyłam do rozdziału skreślającego wycieczkę na Świnnicę.
W razie chęci odbycia podróży do Czarnego Stawu wraz ze zwiedzeniem Stawów Gąsienicowych, trzeba wyjść z Zakopanego o 6. godz. rano, koło 9. stanąć po nad szałasami Gąsienicowemi, nie schodząc do nich na dół, lecz górą zdążać na Liliowe, tutaj przybywszy koło 10½, godz. nasycić się cudnym widokiem choć całą godzinę, koło 2. godz. przybyć nad Staw Czarny, zabawić tam do 4. godz., a w ten sposób pozostanie dosyć czasu na powrót do Zakopanego koło 7. wieczorem.
Strona:PL Eljasz-Radzikowski-Illustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic.djvu/182
Ta strona została uwierzytelniona.