Ta strona została uwierzytelniona.
nych baranów, a docieczenie tego powierzono sławnemu skrytostrzelcowi Jankowi z Jurgowa. On zarządził sprowadzenie wszystkich baranów na dół oprócz jednego, ktorego zabiwszy i skórę ściągnąwszy, wypchanego ułożył jakby do snu obok paści, jakich używał na Świstaki. Następnego dnia znaleziono orła w kleszczach i tym sposobem uwolniono trzodę od skrzydlatego
rozbójnika.
Największą zaciekłość strzelców ściągnęły na siebie w Tatrach najniewinniejsze zwierzęta, kozice i świstaki. Z niebezpieczeństwem zdrowia i życia puszczano się na takie polowania, a smutne wypadki, jakie jednych myśliwych spotykały, drugich od tego nie odstraszyły. Wyrodzone ztąd skrytomyśliwstwo