lić. Dbał wielce o dobry byt i moralność ludu, wyznaczył osobne dochody dla kapituły. Brał nawet udział w wojnach krzyżowych, toczonych przeciw pogaństwu, tak np. posiłki jego znajdowały się w wyprawie do Pruss Przemysława Ottokara króla czeskiego w r. 1254. Ale później musiał uciekać przed zwycięzkiém powstaniem do Elbląga po bitwie nieszczęśliwej dla Krzyżaków pod Pokarwiem; powstańcy oblegli Heilsberg i straszliwe do tego zamku przypuszczali szturmy, wreszcie załoga potrafiła omylić czujność nieprzyjaciela, i raz w nocy uszła także do Elbląga, Heilsberg padł ofiarą. Mylnie podają źródła śmierć Anzelma na rok 1261. W lat trzy potem był jeszcze legatem stolicy apostolskiej w Prussiech, mamy albowiem przywilej jego z tym tytułem z dnia 29 Grudnia 1264, w którym zleca kapitule płockiej do rozsądzenia sprawy, zapewne jako legat, biskupa kwidzyńskiego z biskupem kujawskim; szło o wyspę Sołow, którą sobie pierwszy od drugiego przywłaszczył (Cod. Dipl. Pol. Rzyszczewskiego, t. II, str. 69). Potwierdził też jako legat urządzenia Henryka biskupa chełmińskiego, który bez wiedzy metropolity w Gnieźnie kapitułę swoją poddał pod ustawy kanoników regularnych św. Augustyna i zmusił ją do przyjęcia reguły i habitu krzyżackiego (Naruszewicz pod r. 1264). Jul. B.
Anzelm, Bernardyn prowincyi polskiej, w początkach XVI wieku słynął wymową kaznodziejską w Krakowie. Z rozkazu przełożonych, od końca r. 1507 do 1508 pełnił obowiązki penitencyjarza przy kościele grobu Chrystusowego w Jeruzalem. Za powrotem do kraju napisał książeczkę, p. t.: Terre Sancte et urbis Hiesusalern apertior descriptio. Jan ze Stobnicy, dziełko to, za zezwoleniem samegoż Anzelma, który mu dał je do przejrzenia umieścił w swoim wstępie do Kosmografii Klaudyjusza Ptolemeusza, wydanej po łacinie w Krakowie u Floryjana Unglera 1512 r. w 8-ce. Nowa edycyja tej książeczki wyszła w r. 1514. Henryk Canisius umieścił także opis Anzelma w tomie IV dzieła: Thesaurus monumentorum ecclesiasticorum et historicorum (od str. 776 do 794), z dodaniem krytycznej przemowy. Wreszcie Jerzy Krakiewicz obywatel wileński, dał ją w 1723 r. drukować p. t.: Peregrynacyja prawdziwego opisania Ziemi ś. Betlehem i Jeruzalem.
Anziko albo Sala, potężne państwo Negrów w głębi Afryki południowej, pod równikiem niedokładnie dotąd oznaczone, pod względem położenia geograficznego. Stolicą jego jest miasto Monsol albo Missel, którego ludność wynosić ma 15, 000 dusz. Kraj obfituje szczególniej w metale i drzewo sandałowe. Mieszkańcy, okrzyczani niegdyś z dzikości, dziś zdaniem znakomitszych podróżników mają być zręczni, odważni, doskonali łucznicy, a przytem dosyć gościnni. Wieść jakoby na largach swych sprzedawali mięso ludzkie, zdaje się być zmyśleniem. Do kantorów europejskich znoszą oni tkaniny z liści palmowych własnego wyrobu, złoto i kość słoniową, biorąc w zamian sól, płótno, materyje jedwabne, wyroby ze szkła i różne drobnostki błyskotliwe. Narzecze jego zdaje się być dyjalektem języka panującego w całej krainie Kongo.
Anzin, wieś w departamencie Nord we Francyi, sławna niezmiernie bogatemi kopalniami węnla kamiennego, odkrytemi w 1734 r., a wydającemi teraz corocznie około 6 milijonów hektolitrów.
Aod, albo Eliud, sądzia Izraela, syn Jery, z pokolenia Benijamina, wysłany przez Izraelitów z darami do Eglona, króla Moabitów, udał że ma powiedzieć mu słowo tajemne; a zostawszy sam na sam, wraził w brzuch jego miecz tak mocno, że rękojeść weszła za żelazem w ranę, i przetłustém sadłem ścisnęła się, bo Eglon był człowiek bardzo tłusty. Zemknąwszy Aod, zatrąbił w trąbę na górze Efraim, i zebrawszy liczne zastępy, uderzył na Moabitów i położył ich