Skoro dowiedziano się o tém doświadczeniu, uczeni powtórzyli je, lecz, że gaz przez Montgolfierów użyty był im niewiadomy, przeto zaczęli używać wodoru, który wtenczas był znany pod nazwą powietrza palnego. Charles w miejsce papieru umyślił użyć tafty napojonej kauczukiem, i ogłosił składkę narodową na wykonanie doświadczenia, po złożeniu której, Charles przystąpił do napełnienia gazem pierwszego balonu. Nie bez trudności, używszy tysiąc funtów żelaza i 498 funtów kwasu siarczannego, zdołano w ciągu czterech dni napełnić balon cztery metry średnicy mający, a zdolny unieść zaledwie 18 funtów. 26 Sierp. 1783 r. balon był skończonym, a dnia następnego o piątej po południu został puszczonym z placu marsowego w obec licznie zgromadzonej publiczności. Wzniósł się przy biciu z dział z taką szybkością, że po dwóch minutach znikł w chmurze, a po trzech kwadransach spadł około Écouen. Wkrótce potem przybył do Paryża Montgollier, a na zaproszenie akademii, zbudował balon na koszt tego ciała uczonego, który był 70 stóp wysoki a miał 40 stóp w średnicy, napełniony został bardzo prędko za pomocą mocnego ognia ze słomy i wełny, lecz deszcz ulewny i wicher zniszczyły machinę. Inne doświadczenie wykonano w siedm dni później w Wersalu w obecności króla z balonem, zbudowanym z płótna, oklejonego kolorowym papierem i stosownie ozdobionym. Chociaż balon u wierzchołka przez wiatr został nieco uszkodzony, wzniósł się przecież do wysokości 240 sążni unosząc z sobą klatkę z baranem, kogutem i kaczką; w tej wysokości pozostał czas niejaki, a następnie spadł w lasku Vaucresson. Te doświadczenia natchnęły ludzi myślą wznoszenia się balonami. Montgollier zbudował machinę 70 stóp wysoką i 46 stóp średnicy mającą, pod którą znajdowała się galeryjka 24 stóp średnicy mająca. W środku był otwór, pod którym na łańcuchach zawieszono żelazny przyrząd do utrzymywania ognia ze słomy i wełny. Pilatre de Rozier trzy razy wzniósł się tym balonem, utrzymywanym linami. Następnie towarzyszył mu Giroud de Yillette a później margrabia d’Arlandes. W kilka miesięcy potem, damy nawet do najznakomitszych rodzin należące, szukały rozrywki w wznoszeniu się balonami. Lecz wszystko to było jeszcze igraszką, i dopiero 21 Listopada 1783 r. Pilatre de Rozier i d’Arlandes wznieśli się balonem swobodnym, przyczem narazili się na niebezpieczeństwo skutkiem zapalenia się balonu, ledwie gąbkami zmoczonemi w wodzie zdołali szerzenie się ognia powstrzymać, i zdrowi spuścili się na ziemie. Drugie wzniesienie odbyło się 1 Grudnia 1783 r. balonem 20 stóp średnicy mającym, zrobionym z tafty napojonej kauczukiem i napełnionym wodorem, w którém przyjęli udział Charles i Robert. To wzniesienie się sprawiło wielkie wrażenie w Paryżu; akademija sztuk udzieliła tytuł członków nadliczbowych Montgolfier’owi, Charles’owi, Robertowi, Pilatre de Rozier’owi i d’Arlandes’owi, a prócz tego każdy otrzymał stosowne wynagrodzenie, a nawet ród Montgolfierów do godności szlacheckiej został wyniesiony. Trzeci raz wznieśli się w Lyonie dnia 19 Stycznia 1784 r., Montgollier starszy, Pilatre de Rozier, Fontaine, książę de Ligne i kilka innych znakomitych osób, balonem 126 stóp wysokim i 100 stóp średnicy mającym. Potém zaczęto wszędzie naśladować śmiałych żeglarzy powietrznych; z pomiędzy ciekawych tego rodzaju wypadków, wspomniemy o Blanchardzie, który razem z Dr. Jefferies przebył przestrzeń nad kanałem La Manche pomiędzy Douvr'em a Calais, w dwóch i pół godzinach 7 Stycznia 1785 r. Dnia 16 Czerwca tegoż roku, Pilatre de Rozier razem ze swoim towarzyszem Romain’em, wzniósł się balonem, składającym sie z jednej części urządzonej sposobem Montgolfiera i z drugiej nad tamtą napełnionej wodorem, lecz jak łatwo było przewidzieć, nastąpiła explozyja, skutkiem której obadwaj żeglarze śmierć ponieśli. Ten wszakże wypadek nie zmniejszył odwagi aeronau-
Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/163
Ta strona została przepisana.