a drugie Barreta. Pierwsze dostarczające wody ciepłej (+ 27 do + 29° Réaum.) znajduje się w mieście; drugie daje wodę tylko letnią (+ 16 do + 17° Reaum.) a wytryskuje za miastem. Woda z obudwu zdrojów nie tylko że te same posiada pierwiastki, ale i nie ledwie w tej samej ilości. Ze względu na bardzo małą ilość części stałych, jakie te cieplice w sobie zawierają (zdrój Sextiusowy w litrze 0,223 gramma, a źródło Barretowe w tejże samej ilości 0,517 gramma), a pomiędzy któremi jeszcze stosunkowo najwięcej znajduje się węglanu wapna i magnezyi, wody te liczą do obojętnych, a lekarze niemieccy upatrują w nich największe podobieństwo do cieplic Schlangenbadzkich. Jedna i druga woda jest nadzwyczaj miękka. We Francyi uchodzi za pewny środek wygładzenia szorstkiej, chropawej skóry, czyli za piększydło (kosmetyk) w ściślejszem znaczeniu wyrazu, dla tego szczególniej do tych cieplic uczęszczają zamożne kobiety. Lekarze zalecają chorym nie tylko kąpanie się w tych wodach ale i picie ich. Kąpiele z nich przyrządzane (w wannach marmurowych) spędzają przeciągłe osutki, pomagają nadnę (artrytyzm) i gościec (reumatyzm), osobliwie zaś narożne choroby macicy. U pijących je osobliwie po kilkanaście kubków, wywołują poty, a nawet mają przeczyszczać. Dr. F. Sk.
Aix en Savoie, cieplice sabaudzkie, nazywają się także Aix les bains. Miasteczko, liczące mało co więcej nad 2,000 ludności, leżące w ślicznej dolinie, w poblizkości jeziora Bourgetskiego, o trzy mile od Chambery, przy głównym gościńcu, łączącym z sobą Francyję, Włochy i Szwajcaryją. Cieplice te znane były także Rzymianom, którzy je przezwali: Aquae Allobrogum, albo Aquae Gratianae, albo Aquae Domitianae. Woda lekarska tryska tu z dwóch źródeł. Jedno zowie się źródłem siarczanem, a drugie źródłem ałunowém albo źródłem Pawlowém, albo wreszcie źródłem Bertholetowém. Atoli, pierwsze z przytoczonych tu nazwisk, jest wcale niestósownem, ponieważ woda zeń pochodząca, nie zawiera w sobie ani odrobiny ałunu. W obudwóch wodach znajduje się nieco żelaza, jednak w ogólności nie wiele one posiadają części stałych (2 i 3 grammy w litrze wody). Pomiędzy niemi jeszcze chemicy najwięcej wykazali węglanu wapna, siarczanu sody, wapna i magnezyi. Ciepło źródła siarczanego dochodzi do + 35° Réaumura; temperaturę zaś zdroju Bertholletowego, oznaczają pomiędzy + 33 a 37° Reaumura. Woda z obu źródeł jest przezroczystą, obiedwie mają smak i woń zgniłych jej; wszakże jedno i drugie mocniejsze w wodzie ze zdroju siarczanego, aniżeli Bertholletowego; gdy zaś wystygną, wtedy smak tamtej bywa słodkawy, drugiej cierpkawy. Okwitość źródeł, osobliwie siarczanego jest nadzwyczaj wielką. W cieplicach sabaudzkich, są dwie łaźnie doskonale urządzone. Wód tamecznych używają tak rozmaicie, że tu możnaby twierdzić, iż skutki zbawienne wód lekarskich nie tyle zależą od ich składu chemicznego, ile od ich zastósowania. Osobliwie uderza tu rozmaity sposób używania kąpieli parowych i natrysków. Głównie starają się tu lekarze o silne pobudzenie skóry. Jak wszystkich dzielnych cieplic siarczanych, tak też i sabaudzkich, używają przeciwko gośćcowi (reumatyzmowi) i porażeniu ztąd wynikłemu, także ku zgładzeniu zadawnionych osutek (wysypek), ku zagojeniu ran i wrzodów uporczywych. W nowych czasach zalecano je też z dobrym skutkiem w chorobach macicy, osobliwie w przewlekłem zapaleniu tejże. Dr. F. Sk.
Aix, wysepka na Oceanie Atlantyckim, niedaleko ujścia rzeki Charente, ma silne fortyfikacyje i tym sposobem broni przystępu do portu Rochefort. W roku 1757 Anglicy zdobyli tę wyspę i fortyfikacyje niszczyli; w roku 1806 w przystani jej odbyła się krwawa bitwa miedzy francuzką fregatą Minerwą, a angielską Pallas.