się dobroczynnością i miłosierdziem. W roku 422 wykupił ze skarbu swego kościoła siedm tysięcy niewolników pogan, opatrzył ich na drogę i odprawił do ich ojczyzny. — Akacyjusz, biskup Beroe w Syryi, śmiertelny wróg ś. Jana Złotoustego, wiele się przyczynił do złożenia z godności tego świętego biskupa. Poświadczają, że później mocno tego żałował. Umarł r. 432, lat sto dziesięć przeżywszy. Na rok przed śmiercią znajdował się na soborze powszechnym w Efezie, odrzucił fałszywe zasady Nestoryjusza, obwiniając wszakże z drugiej strony Cyryla o zbytnią żywość. — Akacyjusz, patryarcha konstantynopolitański, od r. 471, prawie wyrównał rozgłosem poprzedzającemu. On doradził cesarzowi Zenonowi Henotikon (ob.), r. 482. Z tego powodu wszedł w zatargi z Rzymem, a wyklęty przez papieża Felixa III, umarł r. 489.
Akademija, plac przestronny nieopodal od Aten, przy drodze do Teji, tak nazwany od Akademusa (ob.), według niektórych: Kadmusa; zwykle miejsce przechadzki i ćwiczeń gimnastycznych młodzieży ateńskiej. Założycielem tego placu, czyli parku, był Cymon, który wodociągami osuszywszy grunta bagniste i niezdrowe, przyozdobił je alejami z platanów i pięknemi klombami. Platon, który w sąsiedztwie miał swoją willę, wraz z uczniami codziennie przychodził do akademii i wykładał tu swoją filozofiję, zkąd szkoła platońska nosi miano akademicznej. Wszakże ta nazwa niezawsze oznacza ten sam kierunek filozoficzny: i tak więc Cycero odróżnia dwie akademije, starą i nową, z których pierwsza była dogmatyczną, założona przez samego Platona, do której należeli Speuzyppus, Xenokrates, Polemon, Krates, Krautor i inni; druga sceptyczną, założona przez Arcezytausa (ob.) i następców jego Lacydesa, Ewandra i Karneadesa. Ponieważ zaś ten sam Karneades (ob.) po części znowu sceptycyzm zastąpił probabilizmem, przeto częstokroć mianują go założycielem trzeciej szkoły akademicznej, których tym sposobem liczą aż trzy: starą, średnią i nową. Niektórzy przypuszczają nawet pięć akademii, naczelnikiem czwartej, po Karneadesie, uważając Filona, którego system, nie tak stanowczo dogmatyczny, usiłował przywrócić dawną szkołę, piątej zaś Antyjocha, który platonizm połączyć chciał ze stoicyzmem. Akademije w nowszych czasach dwojakie mają znaczenie: są to albo wyższe zakłady, albo też towarzystwa naukowe. W pierwszym razie akademija to samo znaczy co uniwersytet, jak np. u nas dawniej akademije: Krakowska, Zamojska, Lwowska (ob.); częstokroć zaś rozumiemy pod nią taki zakład, w którym nie wykładają się jak w uniwersytecie, wszystkie nauki, lecz tylko jedna lub więcej ich gałęzi, jak np. u nas akademije: Duchowna Rzymsko-Katolicka i Medyko-Chirurgiczna (ob.). Podobne akademije mają zresztą wszytkie prerogatywy uniwersyteckie, bo w zakresie wykładanych u siebie nauk udzielają wszystkie najwyższe stopnie naukowe. Do nich należą: Akademije duchowne rzymsko-katolickie w Munster (w Westfalii), w Lyonie, Dijon, Grenobli, Aix, Montpellier, Poitiers, Rennes, Czen, Nancy i Bordeaux (we Francyi); w Pressburgu, Agrarnie i Raab (w monarchii au-stryjackiej); w Lausanne (w Szwajcaryi) i mnóstwo innych w Anglii, Włoszech, Hiszpanii i Portugalii. Akademije wojskowe w St. Petersburgu, Wiedniu, Berlinie, Dreźnie, Stockholmie, Medyjolanie i t. d. Akademije górnicze w Freibergu, (w Saxonii) i w Chemnicy (w Węgrzech). Akademije leśnicze w Freiburgu, Tharand, Aschaffenburgu, Giessen. Akademije rolnicze w Möglinie, Eldenie, Jenie. Akademija handlowa w Hamburgu. Akademije sztuk pięknych plastycznych w Petersburgu, w Wiedniu, Monachijum, Berlinie, Kassel, Stuttgardzie, Dusseldorfie, Kopenhadze, Grenadzie, Sewilli, Rzymie, Florencyi, Medyjolanie, Wenecyi, Perugii, Filadelfii i t. d. Akademije malarstwa i rysunku w Rzymie, Wiedniu, Berlinie, Dusseldorfie, Monachijum, Florencyi, Paryżu, Dreźnie, Norym-