siedziby, obok Kallipidów, ludu scytyjsko-greckiego, między Dnieprem a Bohem, gdzie te rzeki najbardziej ku sobie zbliżają się, znajdować się musiały.
Alb (ob. Alp).
Alba, jest, to długa, biała (po łacinie alba), płócienna szata, okrywająca całego kapłana aż do stóp, służąca w Kościele katolickim przedewszystkiem do ubioru liturgicznego pod ornat, w którym kapłan mszę świętą odprawia. Używają jej nietylko kapłani i biskupi, lecz także dyjakoni i subdyjakoni. Alba przypomina czystość serca i niepokalane sumienie, z jakiemi słudzy Boga do ołtarza przystępować powinni. „Ubiel mnie, Panie,“ mówi kapłan wdziewając albę, „i oczyść serce moje, abym we krwi baranka ubielony, wiecznego wesela używać zasłużył.“ Bywały alby wyszywane bogato, przezroczyste na dnach kolorowych, z szerokiemi pasami albo falbanami u dołu i przy rękawach.
Alba longa najdawniejsze miasto w Lalium, na południe od Rzymu, zbudowane według podania przez Askanijusza, syna Eneasza, a zburzone przez Tulla Hostylijusza, trzeciego króla rzymskiego. W miejscu jego znajduje się dzisiejsze Albano (ob.).
Alba, willa, folwark, pod Nieświeżem, ulubione miejsce księcia Karola Radziwiłła zwanego od przysłowia: Panie Kochanku. Ztąd to, przyjaciele tego księcia przybrali nazwę Albeńczyków, i nosili szczególny mundur barwy Radziwiłłowskiej dla odznaczeniu się i jawnego świadectwa że należą do stronnictwa księcia Karola. Z jego śmiercią zniknęli także Albeńczykowie.
Alba (Ferdynand Alvarez de Toledo książę), minister stanu i dowódzcą wojsk Karola V i Filipa II króla hiszpańskiego, urodził się w 1508 r. Wychowany pod okiem dziada swego, Fryderyka de Toledo, w młodzieńczym wieku walczył już pod Pawiją, gdzie mu powierzono straż nad Franciszkiem I, wziętym do niewoli. Szczęśliwe odznaczenie się Alby w wojnie z Algierem, Tunisem i Francyją, zjednało mu tytuł książęcy. Karol V, nie wierząc jednakże w wojskowe talenta Alby, niechętnie mu powierzył dowództwo w kampanii przeciwko Elektorowi Saskiemu i to właśnie najwięcej się przyczyniło do późniejszych zwycięstw młodego wodza, który starał się przedewszystkiem przekonać swego Monarchę, o ile się na nim pomylił. Ale prawdziwy charakter Alby wykazał się dopiero później w Niderlandach. Ta nieszczęśliwa kraina przedstawiała wówczas najsmutniejszy obraz nieładu i zamieszania z powodu sporów i ucisków religijnych, i niemało przyczyniała kłopotów Filipowi II. Alba poradził mu użyć srogości i gwałtów, zgodził się przyjąć obowiązki doradzcy przy księżnie Małgorzacie, Regentce Niderlandów i uwiecznił swe imię okrucieństwem bez granic. Zaprowadzono tak nazwaną „Radę Krwawą,“ w której prezydował sam Alba, a potem znany z swej srogości Don Juan de Vargas piastował przez długi czas tę ohydną godność. Rada skazywała na śmierć, bez litości, każdego obywatela podejrzanego o najmniejsze przewinienie w rzeczach wiary, a ponieważ kara śmierci pociągała za sobą konfiskatę majątku, podejrzenie padało zwykle na najbogatszych Niderlandczyków. Hrabiowie Egmont i Hoorn, i tysiące innych najznakomitszych obywateli zginęło na rusztowaniu, 100,000 Niderlandczyków wydaliło się z kraju a reszta rzuciła się do broni, powstając tłumnie przeciwko nienawistnym Hiszpanom. Zapaliła się sroga wojna; Alba przewidując smutny koniec swych rządów wyjechał z Niderlandów w 1573, chwaląc się, że podczas swego pobytu w tym kraju, podpisał własnoręcznie 18,000 wyroków śmierci! Potwór ten umarł w Lizbonie dnia 11 Grudnia 1582 roku.
Albach (Józef Stanisław), urodził się w Prezburgu, 1795 r. Wstąpił do zakonu Franciszkanów; wyświęcony na kapłana, miewał od r. 1826 w kościele fran-