w Rzymie w piękném dziele w r. 1733 pod tytułem: Ragguaglio delle solenni esequie i t. d. Opis dzieła znajduje się w Ikonotece Kraszewskiego. Znajdowało się na tej pogrzebowej uroczystości kardynałów 25-ciu, przyjmował ich przy drzwiach kościelnych na czele młodzieży polskiej Puget, ajent rzeczypospoplitej; świateł było gęsto jak na illuminacyi, kościół cały obity suknem czarném ze złotym galonem po brzegach. Kosztowało to wszystko kardynała 2000 szkudów rzymskich, t. j. 20,000 złp. Opis obrzędu podaje ówczesny „Kuryjer polski.“ Kardynał ten zebrał piękną biblijotekę, wspaniałą galeryję obrazów, gabinet numizmatyczny, które-to wszystkie osobliwości opisał Venuti (2 tomy, w Rzymie 1739 r.). Później bogactwa te Albanich przeszły do zbiorów watykańskich i stanowiły jedną z najcelniejszych ozdób biblijoteki. Sam Albani pisał i drukował, przytaczają dzieło jego: „Memorie concernenti la città di Urbino“ na dowód znakomitej erudycyi; wyszło w Rzymie w r. 1724. Ze to był wielki przyjaciel Polski, dowód znaleźliśmy w naszych gazetach pisanych z czasów już Augusta III; kilka razy ponawiała się tam wiadomość, że kardynał chce odwiedzić Polskę, że się do niej ciągle wybiera, do czego jednak nie przyszło. Człowiek oddany wyłącznie naukom i sztukom, żeby mógł się więcej pracy ulubionej poświęcić, za Benedykta XIV już opuścił Rzym i przeniósł się na mieszkanie do swojego biskupstwa w Urbino, gdzie zakończył życie 21 Września 1751 r. — Albani (Alexander) brat rodzony Annibala, ur. się 19 Październikika 1692 r. Na wyraźne żądanie Klemensa XI, wziął duchowną sukienkę, ale go już następca tego papieża, Innocenty XIII, mianował kardynałem. W r. 1720 został nuncyjuszem w Wiedniu, gdzie tyle zyskał względów, że go później Maryja Teressa zrobiła pełnomocnym posłem swoim w Rzymie i protektorem Austryi. Zapalony wielbiciel jezuitów, należał do wielu ważnych spraw załatwianych na ówczesnym dworze rzymskim i wpływ wywierał niemały. Szedł też w ślady brata swojego co do zamiłowania sztuk i nauk. Zbudował dla zbiorów rodzinnych wspaniałą willę przed Porta Salara i willę tę jako też pałac Albanich przystroił w arcydzieła, do których uporządkowania czynnie mu dopomagali Winkelmann, Marini, Fea i Zoega, wreszcie Mengs. Zbiory te szczególniej za jego czasów celowały w zabytki starożytności greckich i rzymskich, biblijoteka zaś sławną była w Europie. Ten kardynał Albani był także protektorem polskim, pod koniec panowania Augusta III (1759 r.), ale nie wytrwał na tym urzędzie do śmierci, która nastąpiła 11 Grudnia 1779 r. Człowiek to niezmiernie czynny, chociaż nic nie pisał. Któryś z tych dwóch kardynałów wielki wpływ wywierał na konklawe z r. 1740, w długiem bardzo bezkrólewiu, od Lutego aż do Sierpnia. Był głową tak nazwanych kardynałów zelantów, których miał pod sobą 19-stu, ci rano i wieczorem dwa razy dziennie przysięgali, że słowa sobie nawzajem dotrzymają. Wywołało to powszechne oburzenie, to obalało de facto wolną elekcyją, ale mimo to, jedynie z porozumienia się Albanich z partyją Corsiniego mogła wyniknąć zgoda; kardynał Corsini albowiem chciał mieć papieża przychylnego, gdyż się obawiał losu poprzednika swojego kardynała Gościa. W końcu Lipca utrzymałby się już kardynał Aldrovandi, gdyby nie Albani, który proces jego i Alberoniego dawniejszy, kazał wyjąć z akt i tem popsuł wszystko. Kardynał Quirini, wydał podówczas pismo namiętne z tego powodu, Aldrovandi zas ustnie zrzekł się kandydatury dla tego, żeby usunąć powody do nowej zwłoki. Corsini który otrzymał to zrzeczenie się, proponował wtedy kardynała Colonna-Sonnini, tylko co mianowanego, ale został papieżem Lambertini. — Albani (Karol) średni brat, który ur. się w r. 1687, jeden był co poprowadził dalszą liniję Albanich, nie poświęciwszy się stanowi duchownemu. Kupił w r. 1715 małe miasteczko i zamek Soriano w państwie kościelnem leżące od książąt d'Attems. In-
Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/319
Ta strona została przepisana.